piątek, 2 listopada 2012

Odkurzony labradoryt

Odkurzony, bo na swoją oprawę czekał chyba rok. Po drodze miałam różne pomysły co z nim zrobić. Skończyło się na oplocie z koralików TOHO w zieleniach i srebrze.



3 komentarze:

  1. Ślicznie oprawiony wisior. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna oprawa, szczególnie rzuciły mi się w oczy misterne pikotki, śliczne! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na ostatnim zdjęciu wygląda jak prawdziwy klejnot! :)

    OdpowiedzUsuń